Zapraszam na krótki filmik z wieczornego spaceru, na którym gram z moim psem w piłkę :)
Cześć, witajcie, mówi Piotr. Jest już 20:30, zobaczcie… jest dwudziesta trzydzieści, czyli w pół do dziewiątej, a ciągle jest jeszcze widno, słońce jeszcze nie zaszło i dlatego przyszliśmy z Jobie zagrać w piłkę, oj jak ty szczekasz…
Zaraz będziemy grać w piłkę, dlatego Jobie już się cieszy, ona bardzo lubi grać w piłkę.
– Cicho! Nie wolno tak! Czekaj! Czekaj!
Ona jest bramkarzem, o już biega za piłką. Ja muszę kopać piłkę, a Jobie próbuje ją złapać.
Zobaczcie jak ona biegnie za piłką.
– Czekaj, czekaj! Zostań, zostań! Czekaj, czekaj!
Teraz ja rzucę jej piłkę i zobaczycie jak ona ją będzie łapać.
– Jobie czekaj… łap!
O, tak właśnie Jobie łapie piłkę.
Piłkę można kopać nogą, można piłkę kopać. Nogą się piłkę kopie… czekaj! Nogą się piłkę kopie, o tak.
– Dobrze, cicho, nie szczekaj! Nie wolno szczekać. Uwaga… dobrze bronisz!
– Tak, jeszcze raz… tak! Dobrze bronisz.
Tak się kopie piłkę, tak? Ja kopię piłkę, a Jobie broni. O… obroniła.
– Przynieś! Przynieś do mnie piłkę teraz. Przynieś piłkę! – Nie chce przynieść, leniwiec, no…
Piłkę można też rzucać, jeśli robię tak ręką, to znaczy, że rzucam piłkę, OK? Rzucę… i Jobie łapie.
Na tym polega właśnie gra w piłkę, można piłką rzucać, albo kopać.
Niestety, teraz wieczorem jest dużo komarów. O, właśnie chyba zabiłem jednego. Jest dużo komarów i nie jest tak fajnie siedzieć na dworzu, bo co chwilę coś gryzie w głowę – to komary. Niektórzy na to mówią moskity, ale w Polsce najczęściej mówimy – komary.
– Jobie, a ty nie boisz się komarów? Nie gryzą cię komary?
Nie, ty sama tylko gryziesz trawę ciągle. Co ty jesteś krowa, czy co?
– Czekaj Jobie, zobaczymy czy strzelę ci gola.
– Uważaj, broń, broń… bronisz?
Nie ma! Dobrze, obroniłaś! Jeszcze raz, jeszcze raz ustaw się. Zostań tam, zostań, zostań.
Tu jest piłka, tu jest Jobie. Uwaga, broń… dobra obrona brawo!
Jeszcze raz, spróbuję cię oszukać.
– Idź tutaj, chodź tu za mną, tu chodź, tu… tak, czekaj, zostań. Bronisz, uważaj teraz. Uważaj, gotowa?
Ha, ha, udało mi się górą, ale cię oszukałem!
Słońce już powoli chowa się za horyzont. Niedługo zrobi się ciemno, ale jeszcze pewnie pół godziny będzie widno.
Na dzisiaj w takim razie to już wszystko i zapraszam Was na następne spotkania ze mną i z Jobie. Trzymajcie się, cześć pa, pa!
– Chodź Jobie pożegnaj się, chodź tu, chodź… tak dobrze, dobrze tak…
Susan says
Bardzo fajne!! Gdyby Jobie była na zespole pilkarskim polski, wtedy Polska by wygrała Euro 2012!
Peter says
Może trener zobaczy ten filmik i powoła Jobie do reprezentacji ;)
Gabi says
Jobie nie jest tylko mądra, ale też sprytna! Bardzo dobrze gra w piłkę. :)
Nasz pies gryzie trawę kiedy ma problem z brzuchem, przynajmniej tak mi się wydaje.
Dzięki za sympatyczny i przydatny wideo!
Peter says
Wiem, że psy jedzą trawę gdy mają problemy z brzuchem. Jobie tylko wyrywa trawę, gryzie ją i wypluwa, nie połyka jej – chyba robi to tak dla rozrywki ;)
Gabi:
sympatyczne i przydatne wideo (to wideo)
sympatyczny i przydatny film (ten film)
Dzięki za komentarz! :D
Gabi says
Ah, wideo to rodzaj nijaki!!! :) Dziękuję bardzo! Pozdrawiam serdecznie!
Peter says
:-D
Gabi, robisz tak mało błędów i piszesz tak ładnie po polsku, że aż miło czasami coś malutkiego poprawić ;)
Oczywiście to są takie maciupeńkie pomyłki.
maciupeńkie = bardzo, bardzo,…, bardzo małe
Gabi says
Maciupeńkie… Jak śliczne słowo! :D Dzięki, Piotrze!
Peter says
Polacy są mistrzami zdrobnień.
Uwielbiamy zdrabniać słowa i mówić jak dzieci.
np:
dom – domek, domeczek
pieniądze – pieniążki
samochód – samochodzik
miły – milutki, milusi
kot – kotek, koteczek
i tak dalej… i tak dalej :)
—-
uwielbiać = bardzo, bardzo lubić
Gabi says
Jesteście unikatami! :D
A wszystko co przypomina o dziećmi, jest sympatyczne. :)
Peter says
Jesteście unikatami! :D
Ha, ha :D uśmiałem się z tego do łez :D
Gabi says
:D Nie mówi się tak, prawda? :)
He-he, śmiać się jest zdrowe. Jestem szczęśliwa, jeśli potrafiłam rozśmieszyć Cię! :)
Peter says
Nie śmiałem się z błędu, po prostu nigdy nie myślałem tak o Polakach.
Gabi, można tak powiedzieć jak Ty, ale lepiej będzie:
“Jesteście unikalni” lub “Jesteśnie niepowtarzalni”
Unikat to przedmiot, który jest szczególny, niepowtarzalny.
Ale potocznie mówi się często: “ale z niego unikat” o człowieku, który jest inny niż wszyscy – więc nie ma błędu w Twoim zdaniu :)
Gabi says
:D Aaaa.. rozumiem! :)
Tak, jesteście niepowtarzalni! Oczywiście wszyscy jesteśmy, ale jeśli chodzi o zdrobnieniami, wygrywacie wszystkich! :D
Gabi says
* Jeśli chodzi o zdrobnieniach, nie o zdrobnieniami, prawda? ;)
Peter says
Nie wiem jak bracia Czesi, bo nie znam czeskiego, ale oni też chyba zdrabniają. A może ich mowa tylko tak brzmi dla nas, Polaków :)
Gabi powinno być:
Jeśli chodzi o zdrobnienia wygrywacie ze wszystkimi.
– ale to są bardzo małe błędy, maciupkie ;)
Gabi says
Więc chodzi o COŚ, nie o CZYMŚ… Oczywiście, słyszałam już: “o co ci chodziło”! :)
Dzięki jeszcze raz, pozdrawiam serdecznie!
Ali says
Hey
I just found your website, and i believe it’s the best polish language learning website. thank you so much for all your efforts.
combining your website with this following one, everybody can have a comprehensive polish learning source.
http://polish.slavic.pitt.edu/
best regards
Ali
Peter says
Cześć Ali!
Thank you for your kindness and welcome to Learn Real Polish community :)