In this episode of the Learn Real Polish podcast, I will talk about techno-feudalism — a concept that describes how modern technology and digital platforms are changing our economy and society. Many experts believe that we are moving away from traditional capitalism and entering a new era, where a few powerful corporations control vast amounts of wealth and influence. I will explain what techno-feudalism is, how it affects our daily lives, and what it means for the future. As always, I will use simple Polish to help you understand and learn more easily. Premium members can read the full transcript of the podcast in Polish at realpolish.pl.
-For active members only-
-For active members only-
Muzyka:
–Stringed Disco by Kevin MacLeod (incompetech.com) is licensed under Creative Commons: By Attribution 3.0 License
–Autumn Day by Kevin MacLeod (incompetech.com) is licensed under Creative Commons: By Attribution 3.0 License
–Esperanza by Andy Lowe
–Herbatka – guitar covers by Kenn Faurschou
* * *
Cześć! Witam Was bardzo serdecznie i zapraszam do wysłuchania nowego odcinka podcastu po polsku. Mam na imię Piotr i jak zwykle będę Waszym przewodnikiem po dzisiejszych rozważaniach. Mam nadzieję, że uda mi się mówić w sposób jasny i zrozumiały, a przy okazji ciekawy – bo temat, którym się dzisiaj zajmiemy, jest naprawdę fascynujący. Pewnie przeczytaliście już tytuł dzisiejszego odcinka podcastu, zatem wiecie już, że będę mówiło technofeudalizmie. Co to jest? Czy to jest groźne? Postaram się opowiedzieć Wam o tym.
Kochani, przyszła wiosna! Zima była ciepła, muszę Wam powiedzieć, że w tym roku chyba po raz pierwszy w życiu nie wyjąłem nawet z szafy moich zimowych butów. Nie było takiej potrzeby. Śnieg spadł tylko raz i to tylko kilka centymetrów, mrozu prawie nie było, naprawdę słaba ta zima w tym roku. No a teraz jest już naprawdę ciepło, tydzień temu, dobrze to pamiętam, bo to był Dzień Kobiet, 8 marca, poszedłem na spacer w krótkim rękawku. Początek marca, a ja byłem ubrany jak w lato.
Skoro pogoda nas zachęca, myślę że to idealny moment, żeby wyjść na spacer, po prostu posłuchać podcastu. Spacer i słuchanie po polsku to świetne połączenie.
Nie wiem czy na Syberii już mrozy odpuściły, czy można spacerować, mam nadzieję, że tak. Ale jeśli mieszkacie na Syberii, to pewnie jesteście przyzwyczajeni do zimna. Julia jest z Syberii, ale przeprowadziła się do Polski i przysłała do mnie nagranie. Posłuchajmy razem co powiedziała.
Nagranie od Julii
Cześć, Piotr! Mam na imię Julia. Mam 38 lat. Urodziłam się na Syberii, a teraz mieszkam w Polsce. Bardzo chcę podziękować Ci za Twoją pracę. Naprawdę robisz mnóstwo fajnych rzeczy dla ludzi, którzy uczą się polskiego.
Chcę też opowiedzieć, jak przeczytałam swoją pierwszą książkę po polsku, bo dla mnie było to trochę ciekawe. Zaczęłam uczyć się polskiego od gramatyki, ale bardzo szybko straciłam motywację. Potem jednak nauczyłam się czytać słowa. Znałam wszystkie reguły czytania i to było wszystko, co umiałam robić po polsku. Później miałam przerwy, bo brakowało mi motywacji. W końcu jednak znalazłam ten podcast.
Bardzo podobały mi się wszystkie tematy, to, jak mówisz, Twój piękny głos… Wtedy słuchałam Twoich podcastów nawet po 5 godzin dziennie! Zaczęłam od prostych, krótkich historyjek. Słuchałam, a potem – może po pięciu miesiącach – zdecydowałam, że jestem gotowa przeczytać książkę. Twoich podcastów tylko słuchałam, nie czytałam. Trenowałam tylko słuchanie. No i zdecydowałam, że spróbuję.
Znalazłam książkę dla dorosłych i zaczęłam czytać. Spojrzałam na pierwsze słowa i pomyślałam, że nic nie rozumiem. Ale za chwilę spróbowałam przeczytać je w głowie – nie na głos, tylko w myślach. I wtedy… usłyszałam Twój głos! Twoim głosem przeczytałam te słowa i nawet zrozumiałam, o co chodzi! Spróbowałam jeszcze raz. Spojrzałam na kolejne literki – znów nic nie rozumiałam. Ale kiedy przeczytałam je w myślach, znów usłyszałam Twój głos i wszystko stało się jasne.
To było niesamowite! Oczywiście stało się tak dlatego, że słuchałam tylko Twoich podcastów. Nie miałam żadnych innych kontaktów z językiem polskim, tylko Twoje nagrania. I w taki sposób przeczytałam swoją pierwszą książkę – Twoim głosem!
Teraz już czytam trochę inaczej. Wciąż nie tak jak w moim ojczystym języku, gdzie wystarczy spojrzeć na kilka liter i wszystko jest jasne, ale też nie muszę już czytać każdego słowa w myślach. Po prostu czytam coraz więcej i idzie mi coraz lepiej. Bardzo Ci za to dziękuję!
Na koniec chcę dodać jeszcze jedną rzecz. Wiem, że wiele osób, które uczą się polskiego, martwi się swoim akcentem. Ja kiedyś mieszkałam w Stanach Zjednoczonych i miałam tam przyjaciela – starszego pana, który miał wtedy około 70 lat. Kiedyś miałam duży problem z mówieniem po angielsku, bo myślałam, że mój akcent jest zły, że brakuje mi słów… I pewnego dnia ten przyjaciel powiedział mi coś ważnego.
Powiedział, że kiedy słyszy kogoś mówiącego z akcentem, to dla niego znaczy tylko jedno – ta osoba zna jeszcze jeden, a może nawet kilka języków! A on sam zna tylko swój język ojczysty. Oczywiście w szkole uczył się innego języka, ale wszyscy wokół mówią po angielsku, więc nigdy go nie używał i już nic z niego nie pamięta.
Teraz, kiedy mam wątpliwości dotyczące mojego akcentu albo kiedy inni martwią się swoim, zawsze pamiętam te słowa. I dzięki nim nie przejmuję się tym tak bardzo. To wszystko, co chciałam dziś powiedzieć. Jeszcze raz, Piotr – bardzo Ci dziękuję za wszystko, co robisz! Bardzo, bardzo lubię Twoje podcasty i mogę powiedzieć, że jestem fanką Twojej pracy. Pa, pa!
Dziękuję bardzo Julii za nagranie. Bardzo ciekawe jest to, że słuchanie podcastów pomogło ci w przełamaniu bariery czytania i zrozumieniu pierwszych książek. Julia rozpoczęła naukę języka polskiego od gramatyki, jednak bardzo szybko straciła motywację, przerwała naukę. Na szczęście zaczynając od łatwych i krótkich historyjek — nie wiem czy Julia słuchała kursu 100 Daily Polish Stories, być może — potem słuchając podcastów, zaczęła robić postępy, a słuchała naprawdę dużo, pięć godzin to jest wspaniały wynik. Potem doszło jeszcze czytanie i teraz sami słyszycie, świetnie mówi po polsku.
Kochani, okazuje się, że nie damy rady rozkminić tego, nie damy rady do końca tego zrozumieć, ale myślę, że macie już jako tako pojęcie na czym stoimy. Na razie jesteśmy trochę ja chłopi na ziemiach lordów, właścicieli feudalnych. Czy damy radę stać się bardziej niezależni, czas pokaże.
Myślę, że nastała teraz pora żebyśmy posłuchali nagrania, które dostałem od Alexa, a dostałem je już w styczniu. Mam nadzieję, że to nic nie zmiania, nagranie nie zestarzało się i możemy go wspólnie posłuchać. Zapraszam!
Nagranie od Alexa.
Cześć, Piotrze. Mam na imię Alex. Może już ktoś mnie pamięta, bo to nie jest moje pierwsze nagranie, ale już dawno nic nie nagrywałem. Zawsze chcę to zrobić po przesłuchaniu podcastu, bo jestem taki zadowolony i podekscytowany po każdym podcaście, ale coś… Nie wiem, tak naprawdę myślę, że się boję, bo jak mówisz, nie jest to takie łatwe, ale teraz już myślę, że nie ma na co czekać. Trzeba to nagranie zrobić i wysłać. Dzisiaj jest dobra pogoda. Dzisiaj świeci słońce. Dzisiaj jest… który jest dzisiaj? Jest 17 stycznia i myślę, że wiesz, że w Polsce ostatnie tygodnie były pochmurne, ale dzisiaj jest bardzo słonecznie i z tego się cieszę. Trochę nowości ode mnie, o mnie. Zdałem państwowy egzamin z języka polskiego na poziomie B1. Chciałem właśnie podziękować, bo myślę, że Twoje podcasty, Piotrze, miały duży wkład, czyli po prostu pomogły mi w tym osiągnięciu, bo ja już tak naprawdę od trzech lat słucham każdego podcastu i bardzo się z tego cieszę. Też otrzymałem polskie obywatelstwo i teraz już mam dwa obywatelstwa, polskie i białoruskie. Trochę żartowaliśmy na ten temat z moimi kolegami z pracy, to są Polacy, i z moją przyjaciółką z Polski. Powiedziała, że jak jesteś Polakiem, to teraz musisz nosić dziurawe skarpety i mieć w lodówce słoik z kiszonymi ogórkami. To było śmieszne. Lubię, że Polacy umieją żartować z siebie, myślę, że to jest dobra cecha. No i chciałem trochę skomentować ostatni podcast. Podcast o odpuszczaniu. Mówiłeś, że dużo ludzi na początku roku chodzi na siłownię, zapisuje się na siłownię i stawia sobie jakieś duże cele, ale ja, z mojego punktu widzenia, zawsze lubię podważać takie trendy i tak dalej. I na ten temat słyszałem dobre powiedzenie, że tak naprawdę przyszły rok, nowy rok, to jest po prostu kontynuacja poprzedniego roku, czyli ten nowy 2025 rok to jest po prostu kontynuacja 2024 roku. Z jednej strony to jest bardzo oczywista sprawa, ale z drugiej strony dla mnie to było nowością, że można pomyśleć z innej strony, że nowy rok to nie jest coś nowego, że to, co było w starym roku, to już minęło i tego nie ma. A tak naprawdę życie idzie dalej i to, co było w przeszłości, to jakby wpływa na ciebie i w następnym roku. To nie jest czysta karta i tak dalej. Także myślę, że moje podejście jest takie, że lepiej nie stawiać takich dużych celów, tylko wybrać jakiś kierunek. No, jak mówiłeś, ja też słyszałem o tym kaizen, to znaczy, że masz jakiś kierunek i robisz małe kroki, ale codziennie. No dobra, myślę, że to już wszystko w tym nagraniu. Dziękuję Ci, Piotrze, bardzo za Twoje podcasty. Naprawdę uważam, że nie ma dużo dobrych podcastów w języku polskim. Już trochę próbowałem słuchać czegoś innego i tak dalej, ale Twoje podcasty zawsze sprawiają mi przyjemność. Także jeszcze raz dziękuję i pa, pa. I jeszcze krótka piłka. Będę kontynuował trendy Janka z Teksasu i powiem, jaki jest mój ulubiony podcast. To jest podcast numer 300. A o czym jest ten podcast? To możecie sami posłuchać i znaleźć na stronie Piotra. Pa, pa.
Wielkie dzięki dla Ciebie Alex! Cieszę się, że dostałeś polskie obywatelstwo, że chociaż troszkę mogłem w tym pomóc. To jest ciekawe o tych skarpetach. Wiedziałem, że chodzimy w sandałach i w skarpetach, ale nie wiedziałem o dziurawych skarpetach. To jest dla mnie nowa sprawa. Oczywiście ogórki kiszone to bardzo ważna sprawa, każdy szanujący się Polak kocha ogórki kiszone.
Alex mówił też o Kaizen, o małych krokach, o odpuszczaniu. Bardzo się cieszę, że to są dla Was ciekawe rzeczy, że lubicie o tym słuchać. To jest niezwykle ważne, że mówicie mi o tym. Dzięki Alex! Bo to daje mi pewność, że większość rzeczy, które mnie interesują, są interesujące również dla Was.
Moim marzeniem jest robić coś co ma sens dla innych. Wiecie co, ja nie bardzo rozumiem współczesny świat, w którym rządzą technofeudałowie. To jest dla mnie bardzo dziwne, dosyć smutne jeśli mam być szczery. Nie rozumiem tego robienia głupawych filmików, które mają wzbudzić zainteresowanie. Ostatnio zauważyłem filmiki, na których stoją jakieś przeogromne osoby i ktoś, kto wygląda jak przeciętny człowiek przeprowadza wywiad z takim gigantem. Na przykład z ogromną kobietą, która wygląda na sportowca, siatkarkę, tak mi się wydaje.
To są filmiki stworzone przez sztuczną inteligencję, nikt nie musiał wysilać się zbytnio żeby to zrobić. Ale najbardziej dziwi mnie, że taki filmik ogląda kilka milionów ludzi. To jest dla mnie dziwne i właśnie smutne jednocześnie. Ja rozumiem, że ktoś robi te filmiki i lodrowie technologiczni zarabiają na tych filmikach, ale jaki jest w tym głębszy sens, tego pojąć nie mogę. To jest dla mnie zbyt skomplikowane.
Dlatego bardzo dziękuję za nagrania Aleksowi i Julii. Oprócz tego, że jest mi przyjemnie usłyszeć wasze miłe słowa, to równie ważne jest dla mnie wiedzieć, że to co robię jest przydatne, że to jest jakaś pomoc dla Was, że to ma jakąś wartość.
Filmiki z gigantami chociaż generują pieniądze dla mnie nie mają żadnej wartości. To jest dla mnie jakieś smutne, dołujące. Jest cały ten cykl od wydobycia surowców po viralowy klip. To wszystko wydaje mi się absurdalne.
Ludzkość z mozołem rozwija komputery i sztuczną inteligencję, pochłaniając przy tym ogromne ilości… nie wiem, rzadkich metali, eksploatując zasoby naszej planety do granic możliwości. Do tego dochodzi niezbędna infrastruktura: serwery, chmury obliczeniowe, których właścicielami są technolordowie kontrolujący przepływ informacji i kształtujący cyfrowy świat według własnych reguł. A wszystko to prowadzi do jednego 20-sekundowego filmiku z wygenerowanym gigantem, który oglądają miliony ludzi, lajkują go i po chwili kompletnie o nim zapominają.
Cała ta skomplikowana, kosztowna, energochłonna machina działa po to, by produkować treści, które powstały w kilkanaście sekund i które nie mają żadnej wartości.
Ciekawe im bardziej zaawansowana technologia, tym bardziej banalny efekt końcowy. Kiedyś twórcy musieli naprawdę się wysilić, żeby zrobić coś co przykuwało uwagę innych, dziś wpisujesz prompt i sztuczna inteligencja tworzy dla ciebie filmik, który ogląda kilka milionów osób. To jest niesamowicie głupie… ok, nie chcę nikogo obrażać, może to jest jakaś forma rozrywki, której ja jeszcze nie rozumiem. Być może kiedyś będę odszczekiwał moje słowa, być może kiedyś zmienię zdanie i filmiki z gigantami będą ulubioną formą rozrywki. Zobaczymy.
Kochani, to wszystko na dziś. Czekam na wasze nagrania, mówcie o swoich doświadczeniach, mówcie o tym co Wam się podoba w moim podcaście, Aleks powiedział, że lubi odcinek numer 300, nie będę zdradzał o czym to jest, sami poszukajcie. Przy okazji tylko powiem, że każdy kto używa jakiegokolwiek mojego kursu ma dostęp do wszystkich odcinków podcastu i do wszystkich transkrypcji. Zachęcam! Zachęcam do korzystania z moich kursów, są cztery możliwości: 100 Daily Polish Stories, 365 Daily Polish Listening, Polish Language Voyage i klub VIP oczywiście. Jeśli nie wiesz co wybrać, po prostu pisz do mnie, a ja wyślę próbki, nie ma problemu. Zapraszam bardzo serdecznie!
Kochani, pozdrawiam Was, ściskam Was, całuję chciałem powiedzieć, ale nie wiem czy chcecie żeby jakiś łysy facet Was całował… Zakończmy więc tylko na uściskach. Trzymajcie się zdrowo! To tyle na dziś, do usłyszenia następnym razem, cześć, pa, pa!
Kurs Polish Language Voyage
Zapraszam na fascynującą podróż po najpiękniejszych zakątkach kraju. Polish Language Voyage to wyjątkowe połączenie nauki polskiego z wirtualną podróżą po Polsce.
I invite you on a fascinating journey through the most beautiful places in the country. Polish Language Voyage is a unique combination of learning Polish and taking a virtual trip through Poland.
Seria 14 (2025)
- RP490: Technofeudalizm
- RP489: Polish Language Voyage – Poznań
- RP488: Syndrom oszusta
- RP487: Nikola Tesla
- RP486: Sztuka odpuszczania
Leave a Reply
You must be logged in to post a comment.