- Bożena, Bożena! Co się z tobą dzieje? Czy ty w ogóle pamiętasz co było na polskim?
- Tak, dostałam pałę
- No właśnie... ty, prymuska
- No trudno, na matmę, też jestem nieprzygotowana.
- Nie, no, ja cię nie poznaję...
- Ty chyba akurat powinnaś mnie zrozumieć
- No nie wiem
- Wiesz co, to był najpiękniejszy weekend w moim życiu.
- Miłoszek cię znowu uwodził
- Nie mów tak o nim. Poza tym wcale mnie nie . . .