- A ty co? Znowu na kolegium wzywają cię?
- Gdzie na kolegium? Durna! Zebranie mam.
- To teraz chlanie na ławeczce "zebranie" nazywa się?
- Komisji Programowej zebranie, głupia kobieto... partyjnej (komisji)
- Ty? Jego do Komisji Programowej wzięli, no nie mogę... trzymajcie mnie! Trzymajcie mnie, bo nie wytrzymam!
- A czemu niby nie?
- Boś ty durny jak but jest
- Ja taki głupi, a mnie jednogłośnie do komisji wybrali, a ty taka mądra i cały dzień pierogi . . .