- Jasiu! Czy chcesz mleczka?
- Oj, dziękuję, bardzo dziękuję
- Słuchaj czy ty jesteś kaskaderem? Wczoraj wlazłeś do mnie na dwunaste piętro. Byłam zachwycona. Jak ty to robisz?
- Strasznie panią przepraszam, to się już nigdy nie powtórzy. Bardzo przepraszam.
- A dlaczego? A może chcesz przyjść do mnie na śniadanko?
- Nie, nie! Nie jadam śniadań.
- Oj, wesolutko tam było wczoraj u was.
- Ja przepraszam bardzo.
- O nic nie szkodzi. Ja też to lubię. Wie . . .