Welcome to the latest episode of Learn Real Polish. In this episode, we’ll listen to two recordings I received from Julia and Larysa. They discuss synchronicities in their lives. Additionally, we’ll shift our perspective and delve into absurdism, a theory positing that the universe is irrational and devoid of inherent meaning. I trust that this Polish comprehensible input will facilitate your Polish learning journey and keep it engaging. Premium users of realpolish.pl can also access the complete Polish transcript for enhanced comprehension. Enjoy!
-For active members only-
-For active members only-
Muzyka:
–Stringed Disco by Kevin MacLeod (incompetech.com) is licensed under Creative Commons: By Attribution 3.0 License
–Autumn Day by Kevin MacLeod (incompetech.com) is licensed under Creative Commons: By Attribution 3.0 License
–Esperanza by Andy Lowe
–Herbatka – guitar covers by Kenn Faurschou
* * *
Cześć moi drodzy! Mówi Wasz przyjaciel Piotr, witam wszystkich bardzo serdecznie!
Bardzo się cieszę, że spotykamy się jeszcze raz, że jeszcze raz mogę mówić do Was. Bardzo to jest miłe dla mnie. Prowadzę dla Was podcast, którego założeniem jest dać Wam co jakiś czas nowy materiał do słuchania i czytania, to jest podcast do nauki języka polskiego, ale muszę Wam powiedzieć, że czuję że to jest coś znacznie więcej. Dla mnie to jest coś znacznie więcej.
Dzięki naszym spotkaniom, waszym nagraniom, komentarzom, wiadomościom czuję, że mam wielu wspaniałych przyjaciół, wspaniałych ludzi, którzy dają mi o wiele więcej niż mogę oczekiwać. To jest niezwykle przyjemne. Dlatego chcę Wam podziękować za to, że jesteście ze mną, że możemy być przyjaciółmi.
Nie zawsze wiem jak wyglądacie, ale po kilku wiadomościach, czy komentarzach kojarzę osobę, mam w głowie jakieś wyobrażenie i to jest bardzo piękne, bo czuję jakbym miał kolejnego przyjaciela, kolejną osobę, która myśli o mnie. To bardzo przyjemne uczucie. Wielkie dzięki kochani!
Wielkie dzięki za słowa wsparcia, które dostałem od Was. Po ostatnim naszym spotkaniu dostałem wiadomości, komentarze i nagrania, które były dla mnie bardzo ważne. Bardzo ciepłe słowa dostałem od Was, poczułem, że nie jestem sam. Pisaliście też o swoich przeżyciach, o swoich doświadczeniach życiowych, które wydaje mi się są niezwykle podobne do moich. Oczywiście problemy mamy inne, ale nasze odczucia są niezwykle podobne.
Wydaje mi się, że wszyscy jesteśmy podobni do siebie, nie ważne gdzie się urodziliśmy i jakim językiem mówimy. Nasze postrzeganie świata jest takie samo. Co ciekawe, gdy uczymy się nowych języków, to jeszcze lepiej rozumiemy innych ludzi, jesteśmy jeszcze bliżej nich, możemy trochę łatwiej zrozumieć to co myślą.
Tak jak powiedziałem, dziękuję Wam bardzo serdecznie za wszystkie wiadomości i komentarze. Wielu z Was zauważa różne synchroniczności w swoim życiu, opisywaliście swoje spostrzeżenia na ten temat. Bardzo ciekawie było to wszystko czytać. Pisaliście też do mnie o swoich problemach, o tym jak Wam udało się pokonać wiele problemów. Wielkie dzięki za to, to jest dla mnie bardzo inspirujące, bardzo mi pomaga.
Kochani, dostałem również nagranie od Julii, które jest niezwykle wzruszające. Kiedy posłuchałem tego nagrania, to miałem wątpliwość czy Julia chce żebym je zamieścił w podcaście. Dostałem jednak zapewnienie, że Julia zgadza się. Posłuchajcie, posłuchajcie co powiedziała Julia.
Nagranie od Julii
Cześć Piotr! Mam na imię Julia, mieszkam w Białorusi. Mam polskie korzenie. Mój dziadek był Polakiem, a babcia skończyła cztery klasy polskiej szkoły. Bardzo była dumna z tego. W maju będę miała rozmowę z konsulem w prawie Kary Polaka. Chcę potwierdzić swoje korzenie, mam nadzieję, że wszystko się uda. W czerwcu będzie już rok jak uczę się języka polskiego. Oczywiście, że uczę się jego według twojej metody: czytam i słucham to co mnie interesuje. Ale tak na prawdę z mówieniem jest problem. Niekiedy w głowie brzmi tak wszystko płynnie, zdania składają się szybko i łatwo. Niestety na owo tak nie jest. Dlatego zapisałam to co chcę powiedzieć.
Słuchałam dzisiaj twojego ostatniego podcastu “Synchroniczność”. Bardzo on mnie wzruszył. Zaczęłam go słuchać, bo chciałam odwrócić uwag od ego co dziej się w moim osobistym życiu. Pół roku temu zostawiłam męża, uciekała od niego do ojca. Nasz związek był dość trudny i byliśmy nawzajem uzależnieni. Złożyłam wniosek o rozwód do sądu, ale przed Wielkanocą on zmarł. Nie będę opowiadać szczegółów… przepraszam, ale cały wolny czas słucham podcasty o żałobie, jak z tym sobie poradzić. Dużo myślę o tych zbiegach okoliczności, które przeżyłam i przeżywam wciąż. To jest bardzo niesamowite. I nagle twój podcast na mojej drodze poznania siebie wszechświata. Bardzo ci dziękuję za to co robisz. Współczuję ci twoich strat i bardzo polecam tobie i może innym słuchaczom książkę “Żałoba jest podróżą. Jak zmagać się ze stratą”. Nie mogę powiedzieć, że ona mi już pomogła, ale odczuwał, że mój ból jest podzielany i zrozumiały przez innych bliskich mi ludzi. Jeszcze raz bardzo dziękuję. Cześć, pa, pa!
Dziękuję Julio! Myślę, że wszyscy teraz przekazujemy teraz dobrą energię właśnie w Twoją stronę. Nie jesteś sama. Jesteśmy z tobą. Niedawno Jerry napisał do mnie email, w którym mówił o takiej analogii. Mówił, że czasami w naszym życiu następuje wielka burza, która na swojej drodze niszczy wiele rzeczy, niszczy na swojej drodze wiele rzeczy. Niszczy duże stare drzewa. Jednak po burzy światło zaczyna docierać do nowych miejsc, które kiedyś były w cieniu. Zaczynają rosnąć nowe młode drzewa, nowe młode pędy. Być może będzie to nowy etap twojego życia. Ale ta burza musiała nadejść, aby młode rośliny mogły rosnąć. Mówię to teraz do Was wszystkich, nie tylko do Julii. Po burzy nadchodzi słońce i odrodzenie, nie jest łatwo przejść przez sztorm, przez burzę, to wymaga trudu, pracy, wysiłku, ale myślę, że warto to zrobić, żeby przekonać się jak wygląda świat po burzy. Trzymam kciuki za Julię i wszystkich, którzy przechodzą teraz przez burzę w swoim życiu.
Poprzednim razem mówiłem o synchronicznościach. I na koniec chciałbym wrócić do tej wizji świata, do spojrzenia na świat, które mówi, że zdarzenia mają znaczenie, że mają swój cel. Larysa przysłała nagranie, w którym opowiedziała jaka synchroniczność ją spotkała. Posłuchajmy.
Nagranie od Larysy
Witam bardzo serdecznie cię Piotr. Po wysłuchaniu twojego podcastu “Synchroniczność” chcę teraz powiedzieć o jednym wypadku, który wydarzył się w moim życiu nie tak dawno. Chodzi o to, że żyję w mieście Połock, który znajduje się na brzegach dwóch rzek. Zachodnia Dźwiną, płynie do Morza Bałtyckiego, a rzeka Połota wpada do Dźwiny. I była taka akcja, gdy ludzie przyszli na brzeg rzeki Połota i była taka akcja… to byli ludzie, którzy chcieli zrobić rzekę czystą, bo było dużo butelek, papiery na brzegach i to było w miejscach, gdzie było dużo turystów i to było nie tak dobrze. My wolontariusze przyszliśmy na brzeg i robiliśmy czystkę rzeki. Chłopczyk, który miał na imię Stefan znalazł jadro (kulę) taka kula do armaty. I później my dowiedzieliśmy się, że ta kula należała do armii Stefana Batorego, który atakował Połock w 1579 roku. Dlaczego? Sprawa w tym, że Połock znajdował się kiedyś w Wielkim Księstwie Litewskim i w 1563 roku był zabrany przez Moskiewskie państwo. Iwam groźny przyszedł do Połocka i zabrał to miasto i tutaj znajdowały się rycerze moskiewscy. Połock był bardzo wyniszczony, bo 16 lat znajdował się w moskiewskim państwie. ale Stefan Batory wyzwolił miasto od moskiewskich rycerzy. To było w 1579 roku. I taka synchroniczność. Chłopczyk Stefan znalazł kulę, która należała do armaty, do armii Stefana Batorego, króla Rzeczypospolitej. I jeszcze jedna synchroniczność zdarzyła się. Kiedy włączyłam Real Polish i czytam książkę teraz, która jest napisana przez Stefana, Stefana Grabińskiego. Taka synchroniczność. Bardzo dziękuję za wysłuchanie. Pa, pa!
Wielkie dzięki za nagranie! Larysa spotyka trzech Stanisławów. Jeden współczesny Stanisław, chłopiec, który odnalazł kulę armatnią z czasów Stanisława Batorego. Kiedyś opowiadałem Wam o tym królu, który pochodził z Transylwanii. To był podcast numer RP347, kto nie słuchał, a lubi historię, to może odszukać ten podcast na mojej stronie i posłuchać.
Stefan Batory walczył z Iwanem Groźnym o Inflanty. Inflanty to miejsce gdzie teraz są dwa państwa: Łotwa i Estonia. W Połocku, o którym opowiada Larysa doszło właśnie do oblężenia miasta. Wojska Iwana Groźnego przez 20 dni broniły Połocka, ale Stefan Batory zdobył w końcu Połock. Widocznie wtedy wystrzelona kula armatnia wpadła gdzieś do rzeki, leżała tam kilkaset lat i teraz inny Stefan ją odnalazł. Ciekawe.
Larysa mówi też o Stefanie Grabińskim, który był polskim pisarzem i właśnie tak się składa, że w klubie VIP słuchamy opowiadania pod tytułem “Dziwna stacja”, które napisał Stefan Grabiński. Muszę Wam powiedzieć, że to jest bardzo ciekawe opowiadanie. Zostało napisane na początku XX wieku, czyli ponad 100 lat temu i opowiada o czasach, które nawet teraz dla nas są przyszłością. Dla mnie to jest ciekawe wiedzieć, jak kiedyś ludzie wyobrażali sobie przyszłość.
To opowiadanie mówi o niezwykle szybkim pociągu, który pędzi z prędkością 300 km na godzinę wokół Morza Śródziemnego. Pociąg zaczyna swój bieg w Barcelonie i jedzie na wschód przez Francję, Włochy, Bałkany, aż do Turcji, a potem przez Egipt, Afrykę Północną do Gibraltaru, gdzie jest most, którym znowu wraca do Europy. Co się dzieje w tym pociągu nie będę teraz opowiadał. Po prostu zapraszam Was do klubu VIP, tam możecie czytać ze mną to niezwykle ciekawe opowiadanie.
To oczywiście nie jest jedyna rzecz w klubie VIP. Znajdziecie tam wiele różnych sekcji, wiele ciekawych materiałów. Jeśli chcecie dostać próbki, to po prostu piszcie do mnie. Nie ma problemu, z przyjemnością dam Wam próbki i sami się przekonacie co tam ciekawego się znajduje.
Zatem Larysa ostatnio spotkała trzech Stefanów. Stefan to imię, które pochodzi z języka greckiego i oznacza wieniec, wieniec, który wkłada się na głowę, żeby pokazać zwycięzcę. Być może to jest jakiś znak dla Larysy.
Kochani, wielkie dzięki dla Was za dzisiejsze spotkanie. Dziękuję Julii i Larysie za ich nagrania. Czekam na nagrania od następnych osób. Mam nadzieję, że będziemy w kontakcie, że nasza przygoda będzie trwała, że razem będziemy mogli dalej bawić się. Mam nadzieję, że to jest dla Was zabawa, przyjemność, że nauka języka polskiego to nie jest rzecz nudna i nieprzyjemna. Nie jesteśmy już w szkole. Możemy robić to co nam się podoba. A mi podoba się spotkać się z Wam, jesteście wspaniałymi przyjaciółmi, bardzo się cieszę, że los, przeznaczenie, czy po prostu życie, tak się potoczyło, że możemy być w kontakcie ze sobą. To jest wspaniała sprawa.
Trzymajcie się zdrowo. Dziękuję Wam za wysłuchanie dzisiejszego podcastu i zapraszam Was następnym razem, do usłyszenia, cześć, pa, pa!
Learn Polish with me! — Ucz się polskiego ze mną!
100 Daily Polish Stories
A1-A2 Polish Fluency Course for beginners
365 Daily Polish Listening
B1-B2 Listen to the stories every day
VIP
CLUB
B1-C1 Start to use real Polish content
Seria 13 (2024)
- RP483: Niedopasowanie naszego ciała
- RP482: Pięć stylów miłości
- RP481: Joker i Stańczyk
- RP480: Nexus
- RP479: Jan III Sobieski i Marysieńka
- RP478: Postprawda
- RP477: Po Olimpiadzie w Paryżu
- RP476: Problemy, problemy…
- RP475: Henryk Sienkiewicz
- RP474: Potop szwedzki
- RP473: Lingwistyka
- RP472: Łódź
- RP471: Kolory osobowości
- RP470: Polish Jokes
- RP469: Absurdyzm
- RP468: Synchroniczność
- RP467: Ludzie i psy
- RP466: Dylemat więźnia – zdradzić czy współpracować
- RP465: Eksperyment psychologiczny
- RP464: Putin kontra Nawalny
- RP463: Roald Amundsen
- RP462: Dowód na reinkarnację
- RP461: Polityka w Polsce w XXI wieku
Leave a Reply
You must be logged in to post a comment.