In this episode of the Learn Real Polish podcast, I will talk about the Polish Language Voyage course – a unique combination of learning the Polish language and taking a virtual journey through Poland. Using Poznań as an example, I will show you what this course looks like and why it is so effective. I will take you on a fascinating trip through the most beautiful corners of Poland while teaching the language in a natural and engaging way. As always, I will speak in simple Polish to make learning even easier. You can find the full transcript of the podcast in Polish at realpolish.pl
-For active members only-
-For active members only-
Muzyka:
–Stringed Disco by Kevin MacLeod (incompetech.com) is licensed under Creative Commons: By Attribution 3.0 License
–Autumn Day by Kevin MacLeod (incompetech.com) is licensed under Creative Commons: By Attribution 3.0 License
–Esperanza by Andy Lowe
–Herbatka – guitar covers by Kenn Faurschou
* * *
Cześć! Witam wszystkich bardzo serdecznie! Mam na imię Piotr i jak to się mówi, będę gospodarzem tego spotkania. Mam nadzieję, że znajdziecie trochę czasu na posłuchanie czegoś po polsku.
To jest oczywiście spotkanie wirtualne. Ja nie przywykłem jeszcze całkowicie do wirtualnego życia. Myślę, że młodsi ode mnie, 20-latkowie, którzy od urodzenia używają internetu inaczej czują się w wirtualnym świecie. Dla nich to jest coś bardzo normalnego.
Kiedy ja nagrywam podcast, to mam takie ciekawe uczucie, jakbyście gdzieś byli, nie wiem z tyłu, gdzieś obok, nie widzę nikogo, ale czuję, w mojej głowie jesteście. Bardzo dziwne jest to rozdwojenie życia, jedno realne i drugie wirtualne.
Ostatnim razem wspominałem, że przygotowuję dla Was kurs, nie wiem czy to jest kurs, po prostu coś do słuchania po polsku. Można to nazwać chyba kursem, ale to jest właśnie taka wirtualna wycieczka ze mną po kilkunastu miejscach w Polsce. Kiedy przygotowywałem te nagrania, to miałem właśnie takie uczucie, że podróżuję w mojej wyobraźni z moim przyjacielem i opowiadam to co wiem na temat tych miejsc. To była dla mnie bardzo ciekawa praca, bo przypomniały mi się te miejsca, ja byłem tam ze swoją rodziną, z Anią, z Zuzią, z naszym psem Jobie. Czasem minęło już wiele lat od tych wycieczek, nasz ukochany piesek nie jest już z nami, i opowiadanie o tych miejscach powodowało powrót niektórych wspomnień. Pewnie się już starzeję, skoro mówię takie rzeczy… tak.
Zatem plan na dziś jest taki, że chcę opowiedzieć Wam trochę o tym kursie, ale oczywiście jak zwykle musimy zacząć od nagrania. Bardzo Wam dziękuję za to, że przysyłacie do mnie nagrania. Dziś posłuchamy nagrania od Urszuli z Niemiec.
Nagranie od Urszuli
Cześć, Piotrze. Też witam wszystkich słuchaczy. Mam na imię Urszula i jestem z Niemiec. To jest moje drugie nagranie. Chciałabym wysłać Ci komentarz do Twojego podcastu o Henryku Schliemannie i w tym samym czasie chcę trochę ćwiczyć polski, nagrywając to nagranie. Kiedy kilka tygodni temu zobaczyłam, że nagrałeś podcast o Schliemannie, bardzo się ucieszyłam. Jestem wielką fanką Henryka Schliemanna. Niedawno przeczytałam jego biografię, a już kilka lat temu przeczytałam powieść o jego życiu. Są dwie rzeczy, które interesują mnie w tej osobowości. Po pierwsze, uważam, że jest fascynujące, jak on szukał i znalazł miasto Troję, mimo że wielu ludzi wierzyło, że to tylko fikcja, legenda. A po drugie, oczywiście, jego metoda uczenia się języków. Trzeba pamiętać, że robił to w bardzo trudnych warunkach. Podczas swojego pobytu w Amsterdamie prawie umarł z głodu, ponieważ był zbyt biedny, aby kupić jedzenie. Później, gdy miał pracę, nadal żył jak samotnik. Myślę, że Schliemann był osobą, która robiła wszystko, co zaczynała, ze 100% zaangażowaniem, prawie obsesyjnie. Myślę, że taka obsesja jest lub może być przydatna do uczenia się języków. Mam jednak wrażenie, że Henryk Schliemann był trudną osobą, przede wszystkim w życiu prywatnym. Na przykład wymagał, że jego żona i jego dzieci musieli mówić w różnych językach obcych podczas obiadu. On uważał, że żona i dzieci powinny uczyć się tak samo ciężko, tak samo intensywnie, jak on. Myślę, że życie z nim było dość wyczerpujące. W każdym razie uważam, że jego metoda uczenia się całych tekstów na pamięć brzmi interesująco, dlatego spróbowałam zapamiętać transkrypcję Twojego podcastu. Wydrukowałam tekst, miał 10 stron. Zaczęłam uczyć się na pamięć, ale po dwóch stronach już się poddałam. To naprawdę ciężka praca. Niestety, nie jestem wystarczająco pilna. To wszystko na dzisiaj. Dzięki za świetny podcast i za całą pracę, która nam pomaga w nauce języka polskiego. Pa, pa!
Dziękuję bardzo! Urszula przypomniała nam o Henryku Schliemannie, niesamowitym człowieku. Jeśli nie słuchaliście jeszcze podcastu o tym niezwykłym poliglocie, to zapraszam Was, zróbcie to, bo to bardzo ciekawa historia. To jeden z ostatnich odcinków, które zrobiłem, miał numer 484. Zatem myślę, że znajdziecie z łatwością.
Myślę, że teraz macie już wyobrażenie jak wygląda ten nowy kurs, który nazwałam Polish Language Voyage. Wyprawa w wyobraźni po ważnych miejscach, miejscach, które kiedyś odwiedziłem i o których teraz Wam opowiadam. Pewnie jesteście ciekawi jakie miejsca opiszę w tym kursie. Zaczynamy podróż w Krakowie potem jest Wieliczka, Zakopane, Wadowice, Częstochowa, Gniezno, Gopło i Kruszwica, Biskupin, Góra Ślęża, Jaskinia Raj, Święty Krzyż, Kazimierz Dolny, Zamość, Zwierzyniec, Szczebrzeszyn, Sandomierz, Puławy, Czersk, Góra Kalwaria, Warszawa, Płock, Toruń, Chełmno i na koniec trójmiasto, czyli Gdańsk, Sopot i Gdynia.
Zapraszam bardzo serdecznie, więcej informacji znajdziecie na mojej stronie w internecie, czyli realpolish.pl a jeśli chcecie o coś zapytać, to oczywiście piszcie do mnie. Piszcie na mój email.
Kochani to tyle o kursie Polish Language Voyage dziś chciałem powiedzieć, ale to nie koniec na dziś. Koniecznie musimy posłuchać jeszcze jednego nagrania. To będzie nagranie od Ekateriny z Białorusi. Zapraszam, posłuchajmy co powiedziała Kasia.
Nagranie od Ekateriny
Dzień dobry, Piotrze. Wiele razy chciałam nagrać dla Ciebie podziękowanie za Twoje podcasty i w końcu się odważyłam. Bardzo lubię słuchać Twoich materiałów i historii, które opowiadasz. Z ogromnym zainteresowaniem czekam na kolejne odcinki. Opowiem trochę o sobie. Mam na imię Kasia, mieszkam we Wrocławiu. Pochodzę z Białorusi. Trzy lata temu przyjechałam do Polski. Na początku czułam się bardzo niespokojnie. Długo nie mogłam zmotywować się do nauki polskiego. Jednak znajomi polecili mi Twoje podcasty, mówiąc, że wystarczy po prostu słuchać, a z czasem nie tylko zacznę rozumieć język polski, ale także mój pasywny język stanie się aktywny. I rzeczywiście tak się stało. Twoje podcasty okazały się dla mnie nieocenioną pomocą. Szczególnie zapadły mi w pamięć dwa odcinki. Pierwszy to ten, w którym opowiadałeś o historii Fryderyka Chopina, bo on kiedyś był moim ulubionym muzykiem. Było fascynujące dowiedzieć się, jak wyglądało jego życie, jakie miał związki z Polską i jak jego muzyka wpłynęła na kulturę. Dzięki Twojemu prostemu językowi mogłam zrozumieć cały kontekst, mimo że na początku bałam się słuchać dłuższych historii. Drugi odcinek, który bardzo mnie poruszył, to ten o małej emigracji Polaków. Sposób, w jaki mówiłeś o trudnych wyborach ludzi poszukujących swojego kraju, był pełen empatii i zrozumienia. Poczułam, że wiele z tych doświadczeń jest mi bliskich, bo sama przeżyłam podobne emocje, przeprowadzając się do Polski. Często polecam Twoje materiały moim znajomym i przyjaciołom, którzy również są bardzo zadowoleni i wdzięczni za Twoją pracę. Teraz razem z moją przyjaciółką często rozmawiamy po polsku i omawiamy Twoje podcasty. Postanowiłyśmy wspólnie wyrazić wdzięczność za Twój ogromny wkład w naukę języka polskiego dla nas wszystkich. Bardzo dziękuję Ci za Twoją pasję, cierpliwość i inspirację. Dzięki Tobie nauka polskiego to prawdziwa przygoda, a Twoje podcasty pomagają nie tylko rozwijać umiejętności językowe, ale także lepiej rozumieć polską kulturę.
Dziękuję bardzo, jest mi bardzo miło, że zrobiłaś nagranie i jestem bardzo wdzięczny za polecanie mojego podcastu innym znajomym. Jeśli mnie polecacie, to znaczy, że lubicie to co robię, a to jest dla mnie wielka nagroda.
Kasi mówiła o strachu, o trudnym momencie w życiu, gdy zmieniła miejsce gdzie mieszka. Przeniosła się w obce miejsce, z obcym językiem, to musiał być wielki stres, to jest zrozumiałe, ale popatrzcie, minęły trzy lata i Kasia mówi płynnie po polsku bez żadnego problemu. To jest dla mnie wspaniała wiadomość, że dajecie sobie radę, że moja pomoc przynajmniej trochę jest przydatna.
Co do nauki języka, jeszcze jedno spostrzeżenie. To prawda, że boimy się czasami słuchać dłuższych rzeczy, bo myślimy, że to nie ma sensu, że nie zrozumiemy zbyt wiele. Rzeczywiście tak się dzieje czasami, że nasze myśli uciekają, niby słuchamy, ale nasz mózg myśli o czymś innym. Wydaje mi się, że to jest naturalne, tak samo dzieje się ze mną. Słucham czegoś, a moje myśli mi uciekają, wtedy staram się po prostu znowu skoncentrować.
To jest jak trening, za każdym razem jest troszkę lepiej i po pewny czasie, gdy lepiej rozumiemy, wtedy myśli już nie uciekają i możemy skoncentrować się dłużej, a w końcu przez cały podcast, przez cały czas, przez godzinę na przykład. O to właśnie chodzi, żeby nasz mózg przyzwyczajał się do nowego języka i żeby ten język nie był dla nas obcy, prawda? Tak jak mówi Ekaterina, wystarczy słuchać, wystarczy czytać i powoli nasza pasywna znajomość języka stanie się aktywna. I w tym momencie warto zacząć coś robić, warto próbować rozmawiać.
Można samemu ze sobą, można używać właśnie takich pytań i odpowiedzi, które dziś trenowaliśmy. To jest bardzo przydatne, bardzo aktywuje nasz mózg do mówienia, bo jest to coś łatwego. Słyszymy zdanie, pojawia się pytanie i za chwilę ja odpowiadam, słyszycie jaka jest odpowiedź, więc nawet jeśli za pierwszym razem wydaje się to trudne, to po kilka razach to jest już bułka z masłem, łatwizna. Moim zdaniem świetne ćwiczenie na mówienie.
Muszę Wam powiedzieć, że szukam czegoś takiego po włosku, bo bardzo dużo rozumiem po włosku, ale mam problemy z mówieniem. Od razu włącza się mój mocniejszy język, czyli język hiszpański, który trochę znam, bardzo podobny do włoskiego i on nie pozwala mi na mówienie po włosku. Jeśli znacie taki kurs z pytaniami i odpowiedziami po włosku, to bardzo proszę dajcie mi znać.
Wielkie dzięki dla Ekateriny i Urszuli za nagrania, było mi bardzo miło ich posłuchać. Czekam na kolejne nagrania od Was. Jestem bardzo ciekawy czy spodoba Wam się nowy kurs, Polish Language Voyage. Jeśli macie jakieś pytania to proszę piszcie do mnie. Możecie użyć formularza na mojej stronie realpolish.pl
Kochani, wydaje mi się, że na dziś już starczy, może jesteście już zmęczeni. Dużo dziś informacji, ale mam nadzieję, że nie wykończyłem Was, że dobrze bawiliście się słuchając trochę o historii Poznania, o tym jak tam wygląda. Zapraszam teraz na dalszą wyprawę po Polsce, kurs Polish Language Voyage czeka na Was.
Trzymajcie się zdrowo. Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie, bawcie się dobrze ucząc polskiego, nie spieszcie się, bierzcie wszystko na spokojnie, a wszystko będzie dobrze. Obiecuję! To już wszystko na dziś, do usłyszenia następnym razem, cześć, pa, pa!
Kurs Polish Language Voyage
Zapraszam na fascynującą podróż po najpiękniejszych zakątkach kraju. Polish Language Voyage to wyjątkowe połączenie nauki polskiego z wirtualną podróżą po Polsce.
I invite you on a fascinating journey through the most beautiful places in the country. Polish Language Voyage is a unique combination of learning Polish and taking a virtual trip through Poland.
Seria 14 (2025)
- RP489: Polish Language Voyage – Poznań
- RP488: Syndrom oszusta
- RP487: Nikola Tesla
- RP486: Sztuka odpuszczania
Leave a Reply
You must be logged in to post a comment.