This podcast is for people learning Polish. There are available audio and Polish transcriptions. Listening and reading helps to increase your vocabulary and understanding of Polish language. In this episode I am talking about “2001: Space Odyssey”.
-For active members only-
-For active members only-
Muzyka:
Stringed Disco Kevin MacLeod (incompetech.com)
Licensed under Creative Commons: By Attribution 3.0 License
http://creativecommons.org/licenses/by/3.0/
Autumn Day Kevin MacLeod (incompetech.com)
Licensed under Creative Commons: By Attribution 3.0 License
http://creativecommons.org/licenses/by/3.0/
Cześć moi drodzy, witajcie! Witam wszystkich bardzo serdecznie! Jak się macie? Mam na imię Piotr i zapraszam Was do wysłuchania bardzo ciekawej historii. Historii o… o nas ludziach, o kosmosie, o ludzkiej świadomości… o wielu bardzo, bardzo ciekawych sprawach.
Oczywiście to nie jest podcast dla miłośników science fiction, oczywiście też, ale przede wszystkim to jest podcast dla uczących się języka polskiego. Myślę, że to już wiecie i nie muszę tego mówić. Powiem tylko, że po więcej informacji odsyłam Was do strony realpolish.pl Jeśli słuchacie pierwszy raz podcastu, to wejdźcie na moją stronę również. Tam znajdziecie informacje dlaczego nie uczę Was gramatyki i dlaczego opowiadam Wam te wszystkie historie. W skrócie mówiąc, uważam po prostu, że w ten sposób szybciej nauczycie się mówić po polsku.
Kochani, zanim zaczniemy dzisiejszy podcast na dobre, chciałbym o czymś powiedzieć. O czymś bardzo ważnym dla mnie. O czymś co widzę coraz częściej i co daje mi dużo radości. Kiedyś myślałem, że nauka języków zmieniła moje życie, zmieniła na lepsze. Dzięki wymianie językowej poznałem kilku znajomych. Dzięki podcastom poznałem jeszcze więcej osób, niektórych poznałem osobiście później, z niektórymi z Was utrzymujemy korespondencję. Wielu z Was znam z webinarów. Czuję, że tworzymy jedną dużą, wspaniałą grupę, można powiedzieć rodzinę, grupę przyjaciół. Kiedy o tym myślę, to naprawdę jestem bardzo wdzięczny, że tak się stało.
Od Was też dostaję wiadomości jak język polski zmienia Wasze życie na lepsze.
Magdalena z Austrii, opisała mi swoją historię, napisała jak to było, jak na kursie języka polskiego poznała Harrego, a teraz mają wspólne plany, wybierają się do Polski… Bardzo miła historia.
Harry, mam nadzieję, że słuchasz teraz, bo razem z Magdaleną składamy Ci życzenia Wesołych Świąt Bożego Narodzenia! Wszystkiego dobrego!
Do świąt jeszcze trochę czasu, jeszcze dwa tygodnie, ale wczoraj był 6 grudnia, czyli Mikołajki. Nie wiem jak jest w Austrii, ani jak jest w innych krajach tam gdzie mieszkacie. Czy jest u Was taki zwyczaj jak u nas, w Polsce? Myślę o Mikołajkach. Nie wiem czy wiecie, ale w Polsce św. Mikołaj przychodzi do nas dwa razy.
Najpierw przychodzi 6 grudnia i daje mały prezent. Wtedy nie ma jeszcze choinki, więc najczęściej św. Mikołaj wkłada prezent do buta, albo pod poduszkę. Ja w tym roku dostałem bilety do teatru i razem z moją rodziną idziemy do teatru. Bardzo lubię Mikołajki. Jestem ciekawy czy do Was Mikołaj przychodzi dwa razy?
Był kiedyś taki film “Listonosz puka zawsze dwa razy” z Jackiem Nicholsonem. To był taki kryminał… Dziś opowiem o filmie też, ale o innym filmie. Opowiem o zupełnie innym filmie, to za moment, bo najpierw chcę, żebyśmy wrócili do poprzedniego podcastu, czyli do podcastu na temat muru berlińskiego.
Nagranie od Niklasa
Dostałem wspaniałe nagranie od Niklasa, niezmiernie ciekawe nagranie, o tym jak Niklas i jego rodzina widzieli Berlin w tamtych czasach. Nagranie ma około 7 minut, ale jest bardzo ciekawe. Zapraszam Was bardzo serdecznie, posłuchajmy.
Drogi Piotrze, dziękuję bardzo za ostatni podcast o murze berlińskim. Widziałem też ten film o królikach przy murze berlińskim i chętnie ci coś opowiem z mojej perspektywy w języku polskim. Urodziłem się w 1986 roku w Berlina na zachodzie, południowo-zachodni Berlin Steglitz. To była wyspa na komunistycznym wschodzie, tak jak sam dobrze opisałeś. Niem mam już zbyt wielu wspomnień. Mogę opowiedzieć tylko to co powiedzieli mi rodzice.
Berlińczykom Zachodnim udało się przekroczyć granicę i pojechać autostradą w kierunku Niemiec Zachodnich. Ale dla moich rodziców zawsze było to bardzo stresujące i kontrole graniczne wyglądały bardzo inaczej niż dzisiaj w Europie. Pamiętali jeszcze, że kiedy zatrzymali się na poboczu drogi, ponieważ jedno z nas trójki dzieci, było chore. Przybyła od razu tak zwana chłodna policja, Volkspolizei z NRD, żeby skłonić ich do kontynuowana jazdy.
Moi rodzice przeprowadzili się na zachód trzy miesiące przed upadkiem muru i sprzedali swój dom. Ludzie na zachodzie po prostu nie wiedzieli zbyt wiele o ruchach na wschodzie. Potem oczywiście ceny domów wzrosły, ale to chyba inna historia. Tylko opowiadam o tym jako przykład, że był brak informacji na zachodzie o tym co dzieje się naprawdę na wschodzie.
Kiedy upadł mur moi rodzice byli bardzo szczęśliwi, ale jednocześnie wtedy nie było tak jasne jak to się potoczy. No, jak to wygląda dzisiaj. W dokumencie, który niedawno widziałem na temat negocjacji 2+4 nawet Kancelaria Federalna w Bonn, zauważyła nawet po upadku muru, że proces zjednoczenia Niemiec może jeszcze trwać 10 lat lub więcej. I dzisiaj wiemy, że szybciej udało się.
Mieszkam znowu w Berlinie od 8 lat i w tamtym czasie wyglądał Berlin zupełnie inaczej niż dzisiaj. Kiedy mój ojciec widział mnie ostatnio przez dłuższy czas, opowiedział mi jak różnie wyglądał wtedy Berlin. Można to też zobaczyć na starych zdjęciach. Berlin Zachodni był wtedy już takim centrum kulturalnym z wieloma imprezami, międzynarodowymi artystami. Miał taki swój styl życia, na przykład artyści tacy jak David Bowie tam mieszkali. Polecam taki zabawny film dokumentalny „B-Movie: Lust & Sound in West-Berlin in the 80’s” Marka Readera z Anglii, który przybył do Berlina w latach 80. Ale Berlin jako całość również był zdeindustrializowany i dziś Berlin jest kwitnącym międzynarodowym miastem i w krajobrazie nie rozpoznaje się już tak wyraźnie muru.
5 lat temu był 25 jubileusz. Symboliczne latarnie zostały umieszczone wzdłuż muru i wtedy zdałem sobie pierwszy raz sprawę, że właśnie każdego dnia przechodzę przez mur do pracy.
Ostatnio byłem z przyjaciółmi na imprezie na Heidelberger Str. to jest dzielnica Neukölln i większość tuneli zbudowano tam. Właśnie w ich domu, w piwnicy taki tunel był budowany przez Heinz’a Jercha, który mieszkał na zachodzie i dzięki jemu co najmniej 35 osób było w stanie uciec na zachód. No, ale w czasie próby aresztowania kopaczy tunelu zaangażowanych, wyjście z tunelu… wieczorem 27 marca 1962 roku funkcjonariusze Stasi zabili Heinz’a Jercha, który miał wtedy 28 lat i był pierwszą ofiarą berlińskiego tunelu.
Dlaczego o tym opowiadam? Muszę powiedzieć, że wtedy na tej imprezie to było trochę dziwne uczucie, bo ludzie w moim wieku… dla nas to nie mamy już z tym nic wspólnego i nie możemy nawet wyobrazić jak żyć z tym murem i miałem takie dziwne uczucie być na tej imprezie i zobaczyć ten tunel. Dziś mamy inne wyzwania, żyjemy w innej Europie. Ale co chcę powiedzieć… myślę, że nawet jeżeli nie wszystko poszło dobrze podczas transformacji, no myślę, że warto jest pamiętać, że ścianę można zburzyć. Też dzięki, oczywiście, Solidarności. W tym sensie pozdrowienia z Berlina do Warszawy, wszystko, dzięki, pa, pa!
Wielkie, wielkie dzięki za świetne nagranie. Bardzo ciekawe rzeczy. Rodzina Niklasa została w Berlinie Zachodnim prawie do samego końca, to znaczy prawie do zburzenia muru.
Kochani, wielkie dzięki dla wszystkich za współpracę. Niklasowi dziękuję za nagranie. Wam dziękuję za słuchanie, aż do samego końca. Oczywiście czekam na wiadomości od Was. Czekam na komentarze, czy to w formie pisemnej pod podcastem, czy to w formie nagrania.
Zapraszam Was do nauki polskiego, zapraszam do korzystania z całego zbioru, który dla Was przygotowałem, z klubu VIP, z kursów: 100DPS i 365DPL, z podcastów, z webinarów. Pamiętajcie, jeśli chcecie mówić tak dobrze jak Niklas to musicie słuchać codziennie czegoś po polsku. Musicie to robić jak najczęściej, dlatego, że nauka języka to nie jest zdobywanie wiedzy, tylko zdobywanie umiejętności. Wiedzę można zdobyć dość szybko. Wystarczy przeczytać i ewentualnie zapamiętać, zrozumieć to wszystko.
Z umiejętnościami jest inaczej. W tym przypadku musimy ćwiczyć, dlatego zdobycie umiejętności trwa dość długo. Jeśli chcecie nauczyć się żąglować trzema piłeczkami to nie wystarczy przeczytać instrukcję jak to robić. Nie wystarczy patrzeć na kogoś jak ktoś to robi. Bez ćwiczenia, bez żąglowania nie nauczycie się. Tak samo jest z językiem polskim. Mówienie po polsku to jest żąglowanie… żąglowanie słowami. Pomyślcie o tym.
Trzymajcie się, za dwa tygodnie zapraszam na ostatnie już spotkanie w tym roku. Czas szybko mija. Kończy się rok, ale nie martwcie się, Ziemia rozpocznie kolejny obrót wokół Słońca i będziemy mieli kolejny rok. Znowu zrobimy nowe plany. Ale spokojnie, będziemy mieli przecież cały rok żeby te plany zrealizować.
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie! To tyle na dziś, zapraszam następnym razem, pa, pa!
Learn Polish from stories. Stop study Polish grammar and start acquire language!
Real Polish PODCAST, Seria 8 (2019) | POSTĘP:
Seria 8 (2019)
- RP365: Jak Maksymilian Faktorowicz stworzył Max Factor
- RP364: Odyseja kosmiczna
- RP363: Mur berliński
- RP362: Jak Kazimierz Funk odkrył witaminy
- RP361: Czarna legenda konkwisty
- RP360: Manson, Tarantino i Polański
- RP359: Co to jest globalne ocieplenie
- RP358: Sceptycyzm – czy żyjemy w symulacji?
- RP357: Protesty w Hongkongu
- RP356: Wakacje w Krynicy-Zdroju (video)
- RP355: Globalizm vs nacjonalizm
- RP354: Polegać jak na Zawiszy
- RP353: Dlaczego chorujemy?
- RP352: Czy to jest początek I wojny cybernetycznej?
- RP351: Katastrofa czarnobylska
- RP350: Czy można stworzyć geniusza?
- RP349: Genialny Leonardo da Vinci
- RP348: Ludwik Zamenhof i esperanto
- RP347: Stefan Batory, polski król z Transylwanii
- RP346: Jak złamano kod Enigmy
- RP345: Stoicyzm
- RP344: Czarny kot pod twoim oknem
- RP343: Józef Piłsudski
- RP342: Przestań jeść tyle cukru!
Leave a Reply
You must be logged in to post a comment.